poniedziałek, 1 lipca 2013

Rekolekcje dla katechetów 2013

Nadszedł w końcu długo oczekiwany koniec roku szkolnego. Występ na Koncercie Talentów się udał, młodzież zadowolona, a ja z nimi. Męczący tydzień naładowany papierologią dobiegł końca, choć tak naprawdę to dopiero dziś mam wakacje, bo rano mieliśmy jeszcze podsumowującą radę.Tyle, jeśli chodzi o obowiązki szkolne. Ale katecheta ma drugiego "szefa" - biskupa. A ten z kolei wymaga tzw. permanentnej formacji katechetów, co sprowadza się do udziału w obowiązkowych szkoleniach, konferencjach, dniach skupienia, i raz na dwa lata w rekolekcjach. W tym roku musiałam więc na takie rekolekcje pojechać.

Wróciłam wczoraj, bardzo zadowolona. Rekolekcje prowadził ks. M. Wiśniewski, diecezjalny egzorcysta. Były bardzo intensywne: dużo konferencji, ciszy, obowiązkowe milczenie. Przygotowałam się do spowiedzi, która była fantastyczna, uporządkowałam sobie pewne sprawy. Potrzebne mi były te rekolekcje, choć jechałam na nie z poczucia obowiązku. Bóg prowadzi nas swoimi drogami :)

A teraz już tylko zasłużony odpoczynek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz