Hmmm, dawno się nie odzywałam. Chyba dlatego, że ostatnio niewiele nowego się dzieje. W związku z tym postanowiłam dziś napisać o mojej pasji, uzależnieniu, zamiłowaniu, czy jakby to jeszcze inaczej nazwać. Chodzi o CZYTANIE KSIĄŻEK.
Nauczyłam się czytać jeszcze zanim poszłam do przedszkola - chyba zasługa mojej babci nauczycielki. W każdym razie nie pamiętam czasów, kiedy nie umiałam czytać.
Ta pasja trwa do dziś. Kiedyś czytałam niemal wszystko, co wpadło mi w ręce. Teraz, dzięki nauczycielom - polonistom, bibliotekarzom ukształtował się mój gust czytelniczy. Uwielbiam fantasy, powieści historyczne, kryminały, thrillery, horrory. Nie pogardzę dobrym romansem historycznym. Do moich ulubionych pisarzy należą m. in.: S. King, T. Canavan, C. Lackberg, F. Rivers, J. McNaught i wielu innych.
Taka pasja ma jednak jedną wadę - potrafię sporo pieniędzy wydać na książki :) Ostatni nabytek: "Mgły Avalonu (59 zł).No cóż... pracuję, to chyba mogę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz