sobota, 7 maja 2011

Hospitacja na zajęciach dodatkowych

Jak każdego nauczyciela, obowiązuje mnie realizacja tzw. godzin karcianych,czyli dwóch godzin zajęć dodatkowych. Udało mi się przekonać dyrekcję, żebym mogła tak traktować spotkania parafialnej grupy oazowej. Wczoraj miałam na tych zajęciach hospitację pani wicedyrektor.
Trochę się obawiałam o frekwencję młodzieży, ale było ok. A szefowa? Zachwycona! Bardzo jej się podobało, że młodzież chętnie przychodzi, że im się chce po południu przyjść, że sami analizują fragmenty z Pisma Świętego... Same pochwały zebrałam :) Uff, odetchnęłam z ulgą, mogę robić swoje przy aprobacie dyrekcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz