poniedziałek, 27 października 2014

Uff... nareszcie...

.... jestem nauczycielem mianowanym :) Nie było tak źle. W sumie to i tak w autoprezentacji zapomniałam o paru rzeczach, którymi się chciałam pochwalić... Trochę się wygłupiłam przy jednym pytaniu (z organu prowadzącego), ale poza tym było ok. Nawet się dowiedziałam, że panie z komisji są "pod wrażeniem mojej wiedzy i znajomości przepisów" (ta... jasne...) oraz, że jestem "Właściwym człowiekiem na właściwym miejscu" - miłe słowa na zakończenie egzaminu, nie?

2 komentarze:

  1. Jestem , przeczytałem sobie i mogę napisać. Tu, pod najnowszym postem, bo niestety nie mam czasu na kilka komentarzy ;-) . Zawsze mnie cieszy jeśli ktoś spełnia się w życiu. Obcy, znajomy, niweażne. Był moment kiedy i ja czułem że robię co powinienem i co lubię, więc wiem jakie to przyjemne. Więc cieszę się razem z Tobą że robisz to co lubisz. Jednak niestety katecheta to dla mnie osoba z klapkami na oczach, przez katechetkę u mnie w podstawówce (jeszcze ośmioletniej, jestem stary ;-) ) , która jak się dowiedziałą że nie wierzę w boga to wyprosiła mnie z sali i więcej w religii nie uczestniczyłem. Mimo to ślub kościelny wziąłem dla mojej małżonki , bo domyślasz się pewnie że dla mnie nie było to znaczące wydarzenie. Tak samo jak podtrzymywanie małżeństwa nie było dla mnie tak istotne jak dla wierzącego... Teraz moja siedmioletnia córka wie że są ludzie którzy wierzą (jak ona i mama) i tacy którzy nie wierzą (jak tata) . Ale ma na przykład kolegę, którego spotkaliśmy w którąś niedzielę z rodzicami . Szli do kościoła, my do praku, w tą samą stronę. Wiesz że chłopak nie mógł zrozumieć że można nie iść do kościoła? Nie mieściło mu się w głowie to , że moja córka powiedziała mu : mój tata jest niewierzący, więc nie idziemy do kościoła . A jego rodzice aż oddech wstrzymali. A Ty? Masz takie przypadki? Dzieci które przekonałaś do wiary? Dzieci które mówią wprost że nie wierzą i punktują Twoją wiarę lub osoby które ją głoszą? Mówisz dzieciom że można wierzyć w coś innego? Rozmawiasz o różnicach między wierzeniami? Jest coś takiego w programie? I pytam całkiem poważnie, nie mam zamiaru szydzić ani z Ciebie ani z Twojej wiary, a może całkiem przypadkiem poznam kogoś z kim o wierze będę mógł w końcu porozmawiać...

    pozdrawiam - jasiek

    OdpowiedzUsuń