Dawno nic nie pisałam, ale to jeszcze nie znaczy, że nic się nie dzieje. Może nawet dzieje się zbyt dużo, i nie mam czasu zebrać moich myśli i napisać jakąś notkę.
Dziś rozpoczyna się konklawe. Wiadomość o rezygnacji Benedykta XVI była dla mnie zaskoczeniem, ale jakoś szybko pogodziłam się z nową sytuacją. Ja raczej patrzę w przyszłość - jaki będzie nowy papież? Kościół jest w tej chwili w dość trudnej sytuacji: Europa staje się coraz bardziej zliberalizowana i zsekularyzowana, mnożą się (słuszne lub nie) ataki na Kościół, kapłanów, a przede wszystkim moralność chrześcijańską. Potrzebny jest silny papież, który dobrze orientuje się w problemach rozwijającego się świata.
Pozostaje prosić Ducha Świętego, aby kardynałowie potrafili odczytać wolę Bożą.
Oremus :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz